31-12-2008 19:28
Sir Pratchett
W działach: Książki | Odsłony: 1
W zasadzie niczego nie planowałem na sylwestra (poza schlaniem się jak świnia i zarzyganiem, po raz kolejny, dywanika zszytego ze szmat), ale cóż, poza życzeniami muszę powiadomić społeczność internetową o cóż, chyba najbardziej zasłużonym wydarzeniu kończącego się roku.
Terry Pratchett został pasowany na rycerza Imperium Brytyjskiego.
http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/7805143.stm
Gratulacje, Sir Pratchett. Nie powiem że nie zasłużył, powiem że zasłużył na więcej.
A tak w ogóle to Happy Hogswatchnight, i powracam do defaultowej działalności sylwestrowej. Mmmm, whiskey.
Aha, przypomnijcie mi bym nigdy więcej nie jadł orzechów nerkowca. Paskudny w smaku i nieładnie się nimi rzyga.
Terry Pratchett został pasowany na rycerza Imperium Brytyjskiego.
http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/7805143.stm
Gratulacje, Sir Pratchett. Nie powiem że nie zasłużył, powiem że zasłużył na więcej.
A tak w ogóle to Happy Hogswatchnight, i powracam do defaultowej działalności sylwestrowej. Mmmm, whiskey.
Aha, przypomnijcie mi bym nigdy więcej nie jadł orzechów nerkowca. Paskudny w smaku i nieładnie się nimi rzyga.